Hej! Ostatnio wpadłam na pomysł żeby podzielić się z Wami a raczej polecić Wam naprawdę dobrą (najlepszą do tej pory) cafeterię w jakiej byłam. Mieszkam na Śląsku więc nie daleko było mi do Wodzisławia Śląskiego. To był bardzo spontaniczny wyjazd, rodzice zrobili mi niespodziankę ponieważ akurat co przyjechałam z wakacji, takie słodkie powitanie z ich strony. Więc jest to cafeteria fanaberia, ul. Rynek 17. Naprawdę robią kawał dobrej roboty. Nazwała bym to sztuką a nie słodkościami. Zamówiłam sobie właśnie
to co widzicie czyli bardzo lekki mus waniliowo-czekoladowy z
rabarbarem. Było to tak pyszne, że aż sama byłam w szoku, że może być
coś aż tak dobrego! Muszę jeszcze wspomnieć, że jestem fanatyczką
serników bez grudek, uwielbiam je! Rodzice zamówili sobie właśnie taki
serniczek, ostatnio tak dobry jadłam będąc na lotnisku... 7 lat wstecz,
musicie spróbować koniecznie! Ah, zapomniałabym! Wystrój cafeterii to totalnie mój styl- biel i szarość górują w tym miejscu, czułam się jakby nie w Polsce, ponieważ takie wyczucie stylu u nas nie zdarza się bardzo często. Także jak sami widzicie same plusy! Odwiedzę kawiarnię z pewnością jeszcze nieraz!
CAFETERIA FANABERIA WODZISŁAW ŚLĄSKI RYNEK 17
Ah, ten wystrój...*-*
OdpowiedzUsuńPrzebywając gdzieś w okolicy z pewnością wstąpię :)
Zapraszam do mnie:
http://bede-piekna.blogspot.com/
Wystrój przepiękny! :)
UsuńJadłam wszystkie desery- pycha!
Szczególnie tonka i sernik wiedeński!