środa, 1 lipca 2015

TYLE UŚMIECHU CO FRĘDZELKÓW!

Cześć! W dzisiejszym poście pokaże Wam jak prezentują się hity trwającego sezonu. Frędzle od zawsze były mi bliskie, uwielbiałam je i tak już zostało. Czuję się w nich bardzo dobrze- zwiewnie, dziewczęco a co najważniejsze bardzo wygodnie. Poncho z irchy jest tak wygodne, że nie oddałabym go nigdy, nikomu. Lubię proste i eleganckie rozwiązania. Do tego zwykłe czarne spodnie, koszulka oraz szpilki, klasa sama w sobie. Dodatki, które wykorzystałam do owego outfitu to srebrny zegarek z mini brylancikami, delikatny naszyjnik oraz bransoletka. Ostatnio mam jakąś ''manie'' mówiąc kolokwialnie na zegarki i okulary przeciwsłoneczne. Wiem, że moja figura nie należy do chudych, więc myślę, że się nie pogniewacie na mnie gdy będę dodawać co jakiś czas pewne rady dietetyczne; przepisy aby poprawić swoją figurę, sama coś o tym wiem dlatego też chętnie podzielę się z Wami tym co można zrobić w niewielkim przedziale czasu- a można naprawdę wiele, trzeba tylko chcieć, to już połowa sukcesu! 











Poncho- ZARA
Koszulka- ZARA
Spodnie- H&M
Szpilki- River Island 
Zegarek- Bijou Brigitte
Naszyjnik- YES
Bransoletka- YES
Okulary- Tally Weijl

2 komentarze:

  1. Świetna stylizacja!
    Szczególnie spodobały mi się okulary przeciwsłoneczne oraz bransoletka, zapewne niedługo sprawię sobie coś podobnego.

    Zapraszam do mnie;
    http://bede-piekna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń